WYJAZD NARCIARSKI - 9 III 2019

zbiórka 715

wyjazd 730

przed ZSO nr 5 (II LO) w Zabrzu ul. Nad Kanałem 62

 

Na wyjazd narciarski trzeba wziąć:

  1. Przygotowany do zjazdów sprzęt narciarski (narty i kije w pokrowcu, buty)
  2. Strój narciarski na każdą pogodę (kurtka, spodnie, kask narciarski, gogle, rękawiczki)
  3. Pieniądze na wyciągi - nie w jednym banknocie!!!
  4. Kanapki i soczki w kartonikach, aby brzuchy były pełne

PLANOWANY REJON NARCIARSKI

Niestety ostatnich kilka ciepłych dni sprawiło iż pokrywa śniegu w górach znacznie zmalała. Ale tam gdzie gestorzy wyciągów zadbali jesienią i wczesną zimą o swoje stoki jest całkiem nieźle. Śnieg będzie na pewno, ale juz niestety warunki narciarskie będą wiosenne. Planujemy wyjazd do Istebnej na Złoty Groń.


JAK BYŁO

Przedostatni wyjazd zaplanowaliśmy ponownie do Istebnej na stok Złoty Groń. Niestety zapowiedzi pogody były fatalne. Od około jedenastej zapowiadany był dość duży opad deszczu i silny wiatr. Faktycznie wiatr dawał się we znaki do tego stopnia, że jeszcze przed południem zamknięto wyciąg krzesełkowy. Ale deszczu nie było. Czasami lekko pokropiło. Jak zamknięto krzesła to zrobiła się kolejka do talerzyka. Więc niektóre grupy zrobiły sobie już przerwę. Narciarzy w tym dniu nie było za wielu dlatego też na kanapy podjeżdżało się właściwie bezpośrednio do kasowników. Warunki narciarskie bardzo dobre jak na tę porę roku. Śnieg był mokry, ale podłoże twarde więc nie robiły się szybko muldy.

Po przerwie wiatr ucichł i wyciąg krzesełkowy ponownie ruszył. Ta przerwa w kursowaniu kolejki spowodowała iż wielu narciarzy zrezygnowało z dalszej jazdy. Również lekko padający od czasu do czasu deszcz do tego się przyczynił. Teraz już podjeżdżaliśmy bezpośrednio pod kanapy, a otwarta część trasy na której zawsze stawia się tu slalomy dawała wielką frajdę z jazdy. Bo tam był szeroki pas przygotowany przez ratraki, a więc jeździło się po wprawdzie miękkim, ale zawsze sztruksiku. Wielka frajda.

Kończąc już dzień narciarski zauważyliśmy, że na wyświetlaczu pojawiała się informacja iż jeszcze mamy do wykorzystania ponad godzinę. Gestor wyciągu stanął na wysokości zadania i czas przerwy w kursowaniu kolejki doliczył do czasu korzystania z wyciągu. Ale my musieliśmy wracać do domu bo jutro też dzień narciarski. Ostatni w tym sezonie więc trzeba się wyspać by mieć dużo sił. A dzień zapowiada się pełen atrakcji.